Profesjonalna Sesja Fotograficzna w Doncaster / Adrian
Sesja w stylu Peaky Blinders z EA Kotlarek Photography
Kamil Gruszecki
Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie Na Moim Blogu!
Witam!
Jestem Kamil, aktualnie pracuje jako Cross-Business Development & Operation Manager w Londynie, inwestor, ambasador Crypto Eventu UK, członek grupy HajsoHolicy oraz certyfikowany hipnoterapeuta. Moje życie to połączenie biznesu, rozwoju osobistego i pasji do kryptowalut. Kliknij poniżej, aby poznać mnie lepiej i dowiedzieć się, jakie mam cele i inspiracje.
Witam.
Co jaki czas strona Trading212 organizuje kampanie dla nowych użytkowników, która polega na rozdaniu losowych akcji o wartości od €8 do €100.
Co trzeba zrobić aby otrzymać taką akcje?
Jeśli link promocyjny nie zadziałał — nic straconego! Możesz wprowadzić Promo Code w aplikacji bezpośrednio po otwarciu swojego konta jako alternatywny sposób wzięcia udziału w Kampanii.
Link: Trading212
Promo: FMEk9eqc (Rejestracja z linku lub wpisanie Promo jest obowiązkowe do otrzymania darmowej akcji)
Po wykonaniu wszystkich kroków wasze akcje zostaną dodane do konta w ciągu 3 dni roboczych (Okres ten może zostać wydłużony w przypadku problemów technicznych lub innych) i zablokowane na okres 30 dni. Po tym okresie będzie można już z nich korzystać normalnie.
Ważne info
Kampania działa tylko w określonym czasie, tym razem trwa od: 19/12/2023, 00:00 AM GMT do 24/01/2024, 00:00 PM GMT
Kampania jest dostępna tylko dla krajów z listy poniżej (lista podlega okresowym modyfikacjom dlatego warto sprawdzić czy nasz kraj się kwalifikuje): Wielka Brytania, Polska, Irlandia, Niemcy, Holandia, Austria, Luksemburg, Liechtenstein, Norwegia, Szwecja, Dania, Finlandia, Islandia, Republikę Czeską, Francja, Hiszpania, Słowacja, Włochy, Słowenia, Chorwacja, Grecja, Portugalia, Węgry, Bułgaria, Estonia, Litwa, Łotwa, Szwajcaria, Rumunia.
Dajcie znać w komentarzach ile udało wam się zgarnąć!
Ja 2 lata temu, otrzymałem akcje Nike o wartości £74.10.
Powodzenia!!
Zapraszam także do zapoznania się z poprzednim postem związanym z Trading212 w którym opisuje w co inwestuje oraz jaki jest mój plan!
Witam!
Dziś poruszymy temat, który każdy inwestor w kryptowaluty powinien zrozumieć: Halving Bitcoina. Halving to mechanizm wpisany w kod Bitcoina, który zmniejsza nagrodę za wydobycie bloku o połowę, ograniczając inflację tej waluty cyfrowej.
Pierwszy halving miał miejsce w 2012 roku, a nagroda spadła z 50 do 25 BTC. Od tego czasu, każdy kolejny halving zbiegał się z okresem wzrostów i spadków, co czyni go wyjątkowo ważnym momentem dla strategii inwestycyjnych.
Halving ma bezpośredni wpływ na wartość Bitcoina, ponieważ ograniczając podaż nowych monet, potencjalnie zwiększa ich wartość, o ile popyt się utrzymuje. Zauważyłem, że wokół każdego halvingu rynek staje się niezwykle dynamiczny, co przyciąga zarówno nowych inwestorów, jak i spekulantów. Warto więc przyjrzeć się, jak zmieniała się cena Bitcoina przed i po każdym z tych wydarzeń oraz analizować te dane, by lepiej przygotować się na przyszłe fluktuacje.
Równie istotne jest zrozumienie, że takie wydarzenia jak halving mogą wpływać na szerokie spektrum naszych finansowych decyzji, od inwestycji po zarządzanie domowym budżetem. Edukacja finansowa i świadome podejście do inwestowania są kluczowe, aby wykorzystać każdą możliwość do wzrostu i minimalizacji ryzyka. Halving Bitcoina to przypomnienie o ciągłej potrzebie kształcenia się w zakresie finansów i adaptacji strategii inwestycyjnych do szybko zmieniającego się świata kryptowalut.
Zachęcam do głębszego zanurzenia się w tematykę Bitcoina i halvingów. Rozumienie tych procesów może otworzyć przed Wami nowe możliwości inwestycyjne i pomóc w budowaniu stabilniejszej przyszłości finansowej.
Zapraszam Was bardzo serdecznie na niezwykłe wydarzenie spod szyldu Block Tech Conference!
Jeśli interesujecie się krypto walutami, to ten event jest dla Was. Przenieśmy się w magiczny świat cyfrowych aktywów, gdzie czeka nas mnóstwo niesamowitych atrakcji i wyjątkowych gości.
📍 Lokalizacja: Doncaster Racecourse | Bawtry Rd, Doncaster DN2 6BB
📅 Data: 24 – 25 Maj 2024
Days Hours Minutes SecondsCzego możecie się spodziewać po tym wydarzeniu?
Przede wszystkim dostaniecie niezwykle wartościową wiedzę na temat kryptowalut. Będziecie mieli okazję poznać najnowsze trendy na rynku, dowiedzieć się, jak rozpocząć inwestowanie w kryptowaluty oraz jak chronić swoje inwestycje. To wyjątkowa okazja dla wszystkich, którzy chcą zgłębić tajniki świata kryptowalut.
Kto będzie prowadził prelekcje?
Na scenie pojawią się wybitni eksperci z branży, którzy podzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą. Usłyszycie inspirujące prelekcje, a także będziecie mieć możliwość zadawania pytań i rozmowy z ekspertami. To niezwykła okazja, aby skonsultować się z prawdziwymi autorytetami i zdobyć nowe spojrzenie na świat kryptowalut.
Poniżej przedstawię wam kilku prelegentów:
CEO Kanga Exchange
CEO R&CO
YOUTUBER / Entrepreneur
YOUTUBER / AIRDROP HUNTER
CMO Jukebox 3.0
Entrepreneur
*Uwaga: Pełną listę prelegentów i gości znajdziesz na oficjalnej stronie Block Tech Conference
Założyciel Grupy HAJ$OHOLICY
Uwaga wszystkim fanom Hajsoholików! 🎉🌟
Mam niesamowitą przyjemność ogłosić, że na nadchodzącym wydarzeniu pojawi się gościnnie sam MAREK PORWOL -założyciel legendarnej grupy Hajsoholików! Marek jest inspirującym liderem i propagatorem pozytywnego podejścia do życia. Jego inicjatywy i projekty zdobyły popularność w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoimi doświadczeniami i motywuje innych do osiągania sukcesu.
Nie przegapcie tej wyjątkowej okazji, by poznać Marka osobiście i czerpać z jego niezwykłej wiedzy.
Pewnie się zastanawiacie; Co wam może dać uczestnictwo w tego typu wydarzeniu?
Uczestnictwo w tego typu eventach niesie ze sobą wiele korzyści. Po pierwsze, możemy poszerzyć naszą wiedzę na temat krypto walut i inwestowania w nie. Dzięki temu będziemy bardziej świadomi i pewni podejmowanych decyzji. Po drugie, to doskonała okazja do nawiązania kontaktów z innymi entuzjastami i profesjonalistami z branży. Wspólne spotkania, dyskusje i networking mogą otworzyć przed nami nowe możliwości i inspiracje.
Dlatego nie zwlekajcie dłużej i już dziś kupcie bilety na Block Tech Conference!
A co powiecie na 10% zniżki?
Użyjcie kodu KAMIL podczas zakupu biletów, a otrzymacie specjalną promocję. Niech to będzie wasza szansa na zdobycie cennej wiedzy, inspiracji i nawiązanie cennych kontaktów.
Zwrot tylko w przypadku odwołania eventu przez organizatora.
Lunch.
Upominki.
Dobre towarzystwo.
Masa wiedzy.
Zwrot tylko w przypadku odwołania eventu przez organizatora.
(Ograniczona ilość do 50 sztuk)
Zwrot tylko w przypadku odwołania eventu przez organizatora.
Dostęp do streamu na żywo dnia
25/05/2024
Zwrot tylko w przypadku odwołania eventu przez organizatora.
Wejście na Event z prelekcjami dnia 25/05
Gorące napoje.
Lunch.
Upominki.
Dobre towarzystwo.
Masa wiedzy.
Zwrot tylko w przypadku odwołania eventu przez organizatora.
Kup Bilet(Ograniczona ilość do 50 sztuk)
Kolacja VIP z prelegentami 24/05
Dostęp do pomieszczenia VIP wraz z prelegentami i sponsorami i gośćmi specjalnymi.
Pierwszeństwo wejścia.
Miejsca VIP przy scenie
Lunch na evencie 25/05
Gorące napoje.
Upominki.
Dobre towarzystwo.
Masa wiedzy.
Zwrot tylko w przypadku odwołania eventu przez organizatora.
Kup BiletWięcej szczegółów na temat wydarzenia znajdziecie na stronie Block Tech Conference!
Tam też dokonajcie zakupu biletów, aby doświadczyć niezapomnianego eventu związane z krypto walutami.
Do zobaczenia na wydarzeniu!
Pozdrawiam Kamil
Siemanko, witam wszystkich bardzo serdecznie!
Dzisiejszy post chcę poświęcić ubezpieczeniom i mojej historii związanej z nimi.
W czerwcu 2020 roku poznałem Pana X. Porozmawialiśmy chwilę, i zaoferował mi on rozmowę online, aby przedstawić mi ofertę ubezpieczeniową… Jako iż od zawsze bylem sceptycznie nastawiony na tego typu rzeczy, to i tak zgodziłem się na tę rozmowę. Sama rozmowa przebiegała w miarę ok, lecz muzyka w tle, którą puścił, była irytująca i zbyt głośna… (ale nie o tym).
Po luźnej rozmowie Pan X przeszedł do konkretów i zaczął opowiadać o ubezpieczeniach. Tak jak wspominałem wcześniej, nie byłem fanem tego typu rzeczy, ale… Gdy usłyszałem o ubezpieczeniu, które nazywa się „Income Protection”, zacząłem drążyć i zadawać pytania.
Co to jest Income Protection?
Income protection (ubezpieczenie dochodów) to rodzaj ubezpieczenia, które zapewnia regularne wypłaty, jeśli z powodu choroby lub wypadku nie jesteś w stanie pracować. Celem tego ubezpieczenia jest zapewnienie stabilności finansowej w trudnych czasach, zastępując część Twojego dochodu, który byś zarabiał, gdybyś był zdolny do pracy. Wypłaty zaczynają się po określonym okresie oczekiwania (np. 4 tygodnie od daty zdiagnozowania choroby lub wypadku) i trwają do momentu powrotu do zdrowia, osiągnięcia określonego wieku lub do końca okresu ubezpieczenia.
Jak już wiemy, czym jest, to wróćmy do dalszej części rozmowy z Panem X. Gdy już dowiedziałem się wszystkiego, czego chciałem o Income Protection, powiedziałem mu, że jestem zainteresowany tym ubezpieczeniem. Pan X się nie poddał, zaczął dalej proponować mi inne ubezpieczenia, i kolejnym ubezpieczeniem, na które stety lub niestety się zgodziłem, było „Critical Illness”. Nie wiem, w sumie, po co wtedy się na to zgodziłem, ale jak się później okaże, to będzie „dobry” ruch.
Czym Jest Critical Illness?
Critical Illness (ubezpieczenie od ciężkich chorób) to rodzaj ubezpieczenia, które zapewnia jednorazową wypłatę, jeśli zostaniesz zdiagnozowany z jedną z określonych w polisie ciężkich chorób, takich jak rak, zawał serca czy udar mózgu. Kwota wypłacana jest z góry i może być wykorzystywana w dowolny sposób – na leczenie, spłatę długów, adaptację domu do nowych potrzeb czy jako wsparcie finansowe dla rodziny w trudnych czasach.
Ok, gdy już wiemy, czym są owe ubezpieczenia, nadszedł czas, aby zadeklarować Panu X, że biorę oba i nie chcę żadnych innych.
Na co Pan X mówi:
„Może chcesz ubezpieczenie od złamań?”
Na co odpowiedziałem:
„Stary, ja się nie łamię ”
Jeszcze chwilę próbował, ale jak zobaczył, że nic nie ugra, odpuścił.
Gdy już dobitnie postanowiłem, jakie ubezpieczenia biorę, Pan X zaczął wypełniać formularze online… Był tak profesjonalny, że pierwsze, co zrobił, to źle wpisał mój adres email, po czym, jak mu zwróciłem uwagę, powiedział „Oj tam, zadzwonisz sobie do nich, i zmienią Ci”… Po kilku minutach wszystko było gotowe, to się pożegnaliśmy. W ciągu tygodnia przyszły mi wszystkie dokumenty pocztą oraz kopie na maila -,- mail oczywiście był zły, ale jakoś wtedy tym się nie przejmowałem.
Wydawałoby się, że historia dobiega końca, a tak naprawdę dopiero się zaczyna.
5 miesięcy później, będąc u mojego serdecznego znajomego Dawida, zobaczyłem Ją…
Piękną… Zgrabną… a jak brzmiała… mmm, miód na uszy. Była to Honda CBR 125 z wydechem Black Widow.
Porozmawiałem o niej z Dawidem, i tak się podpaliłem, że w ciągu 2 tygodni stałem się jej właścicielem. Po kolejnych 2 tygodniach miałem już Certyfikat CBT (CBT jest to podstawowy jednodniowy kurs, na którym sprawdzają, czy potrafisz bezpiecznie poruszać się po drogach publicznych. Jest on wymagany, aby móc jeździć na motorach o pojemności do 125cc. W Polsce wygląda to całkiem inaczej).
Gdy już miałem moto, ubezpieczenie, strój i wszystkie potrzebne rzeczy, aby stać się rasowym motocyklistą, to w końcu mogłem zacząć jeździć. Czy wspominałem, że to była końcówka grudnia? Jak nie, to mówię Wam teraz
Miesiąc później, bo pod koniec stycznia, miałem wypadek… tak, na motorze… Mniejsza o większość, brak doświadczenia w tamtym momencie równało się uderzeniu w krawężnik na ostrym łuku. Co ten wypadek przyniósł? A przyniósł relokację lewego nadgarstka oraz ukruszona podstawę kości prawego kciuka. To były czasy COV**-u, więc trochę się naczekałem na przyjęcie. Streszczając… w ciągu 3 dni byłem 2 razy w szpitalu, podczas których miałem operacje obu rąk. W lewej wstawili mi metalową płytkę, która trzyma nadgarstek na swoim miejscu, a w prawej także wstawili mi płytkę, która służy za podstawę kciuka.
No i co teraz? Ubezpieczenia od złamań nie otrzymam, bo przecież „Ja się nie łamię”. Ubezpieczenia od firmy, która ubezpieczała motor, też nie, bo przez moje niedopatrzenie źle ubezpieczyłem motocykl… Gdy odezwałem się do Pana X o poradę i pomoc w sprawie Income Protection (miałem obie ręce w gipsie), to usłyszałem: “zadzwoń sobie do nich, to jest łatwe”. Wtedy okazało się, że ten oto osobnik jest po prostu zwykłym sprzedawcą, który wali na ilość, a nie na jakość usługi, którą oferuje. No cóż… na szczęście firma, w której pracowałem, w swojej polityce miała zapisane, że w przypadku chorób, wypadku czy innych dolegliwości będą wypłacać 100% wynagrodzenia do 12 tyg… uff… uratowany.
No ale co z tym Income Protection? Napisałem do nich, przedstawiłem sytuację, wysłałem dokumenty ze szpitala, i wypłacili mi pieniądze. Mój Income Protection wynosi 1500 funtów miesięcznie, więc firma Aviva wypłaciła mi z góry za 2 miesiące, po czym napisali, że w razie jakichś zmian, żebym się do nich odezwał. Po 2 miesiącach znów się do nich odezwałem z nowym zwolnieniem, i po raz kolejny z góry wypłacili mi za kolejne 2 miesiące. Ta historia pokazuje, że warto pomyśleć o ubezpieczeniu się, a przynajmniej wzięciu Income Protection. Moim zdaniem jest to must-have!, jeżeli pracujesz, bo nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć w Twoim życiu.
Krótko kończąc tę historię o wypadku, po 4 miesiącach wróciłem do pracy.
Hola Hola, to jeszcze nie koniec
Po jakimś czasie od powrotu do zdrowia pojechałem na kolejny Crypto Event, który odbywał się w Bristolu, poznałem tam Joannę, z którą złapałem bardzo dobry kontakt. Jest to naprawdę miła i sympatyczna osoba o wielkim sercu i wyjątkowymi marzeniami. Z tego miejsca chciałbym ją serdecznie pozdrawiać.
Joanna okazała się również zajmować ubezpieczeniami, i w tym roku (2023), dwa lata po wypadku, odezwałem się do Asi, czy mogłaby przejrzeć moje ubezpieczenia, bo chciałbym zrezygnować z Critical Illness oraz jeżeli jest jakaś lepsza oferta Income Protection, to ją zaktualizować.
Asia powiedziała, że nie ma sprawy, i żebym jej wysłał dokumenty. Kilka dni później zadzwoniliśmy się online i zaczęliśmy rozmawiać. Cała rozmowa trwała około 3h, ponieważ przez pierwsze 1.5 godziny to po prostu rozmawialiśmy o nas: co słychać itp. (nadrabialiśmy ). Jak już sobie tak pogadaliśmy, przeszliśmy do ubezpieczeń. Co do Income Protection, dowiedziałem się, że jest to dalej jedno z najlepszych ofert, i jeżeli wystarczy mi 1500 miesięcznie, to nie warto nic zmieniać, więc zostawiliśmy jak jest. No i nasz ukochany Critical Illness. Asia powiedziała, że na początku ją zdziwiło, dlaczego płacę 17 funtów, jeżeli Critical Illness kosztuje około 10, ale po sprawdzeniu papierów powiedziała, że płacę tyle, ponieważ mam pewien extra benefit, którym uwaga… jest UBEZPIECZENIE OD ZŁAMAŃ!
Ta informacja mnie lekko poirytowała, bo w chwili wypadku cały czas sądziłem, że takiego nie posiadam oraz żałowałem, że go nie wziąłem. I tak, ktoś mi może zarzucić: „Dlaczego nie przeglądnąłem swoich polis ubezpieczeniowych?!” Zgodzę się z tym! Mogłem to zrobić, ale skoro podczas rozmowy z Panem X jasno powiedziałem, że nie chcę takiego ubezpieczenia, to nie przeszło mi później przez myśl, że w Critical Illness może być jakiś extra benefit, którym akurat będzie ubezpieczenie od złamań, w dodatku przypomnę, że byłem po wypadku z połamanymi rękami. Nie szukam wytłumaczenia, po prostu chcę pokazać pełną perspektywę osoby, która nigdy nie miała doświadczenia z takimi rzeczami oraz jest po wypadku. Z tego miejsca także apeluję do wszystkich: CZYTAJCIE DOKUMENTY, bo wiedza jest bezcenna!
Wróćmy teraz do Asi, która wysłała również mi urywek umowy, gdzie pisze, że mogę robić claimy tylko do 6 miesięcy od wypadku (przypomnę Wam tylko, że minęło już ponad 2 lata…). No i tu przychodzi mój super bohater, JOANNA, która mówi coś takiego: „Nie chcę Ci robić żadnych nadziei, ale wyślę Ci dokument, który będzie mnie upoważniał do tego, aby Cię reprezentować, i o ile się zgodzisz, to zadzwonię do Zuricha i sprawdzę, co da się zrobić”. Oczywiście się zgodziłem, i zaczęliśmy działać. Asia rozmawiała z nimi i napisała mi, że trzeba będzie wysłać im wszystkie dokumenty ze szpitala oraz wszystkie inne informacje, które będą potrzebować. Po czym dodała, że może coś z tego być, ponieważ nie powołali się na zapisany w umowie (paragraf o claim-ie „w ciągu 6 miesięcy…”). Po wymianie kilku maili z Zurich-em i dwóch tygodniach oczekiwania, w końcu przyszedł mail z decyzją, którą od tygodnia sobie wizualizowałem. Decyzje, którą podjął Zurich, było zaakceptowanie mojego claima!
Napisali również, że w ciągu kilku dni na moje konto zostanie przelana kwota równa 4000 funtów. Byłem szczęśliwy, i gdy tylko napisałem Asi, że mamy to, i pytałem, ile chce za pomoc, odpowiedziała, że nic, że cieszy się, że się udało, i jeżeli będzie kiedyś ktoś potrzebował ubezpieczenia, żebym ją polecił, to będzie najlepsze podziękowanie. Powiedziałem sobie, że jeżeli się spotkamy kiedyś, i będziemy mieli więcej czasu, aby spędzić razem czas, to stawiam jej przepyszny obiad i najlepszą butelkę wina, whisky, wódki, czego tylko sobie zażyczy Jestem jej bardzo wdzięczny za pomoc i chciałbym ją polecić każdemu, kto nie ma lub myśli o wzięciu jakiegokolwiek ubezpieczenia. Asię znam prywatnie i poznałem ją jeszcze przed wszystkimi tymi zawirowaniami, i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest niesamowitą osobą o dobrym sercu, która lubi pomagać ludziom. A w swoim fachu ma wieloletnie doświadczenie, nie wciska ubezpieczeń, nie idzie na ilość, a na jakość. Z każdym klientem nawiązuje więź i w trudnych chwilach im pomaga, a nie zostawia, tak jak wielu innych przedstawicieli ubezpieczeń. (Oczywiście nie chcę tutaj, żeby to wyglądało, jakbym wszystkich wrzucał do jednego wora, bo tak nie jest, ale ja czy moja mama trafiliśmy na kilku tych „sprzedawców”, którzy tylko liczą pieniądze, a nie dbają o dobro ludzi, więc wypowiadam się z własnych doświadczeń, i jest to tylko moja indywidualna opinia.)
Podsumowując, moim zdaniem oraz z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że warto usiąść i przemyśleć sprawę ubezpieczenia siebie, rodziny czy domu. Każdy ma swoje indywidualne potrzeby, i każdy będzie potrzebował czegoś innego. Warto jest także skontaktować się z przedstawicielem ubezpieczeniowym i z nim porozmawiać, to Cię nic nie kosztuje, a także nie jest nigdzie powiedziane, że od razu musisz się do czegoś zobowiązać. Taki doradca wysłucha Cię oraz zaproponuje ubezpieczenie dostosowane do Twoich potrzeb. O ile oczywiście traficie na dobrego i rzetelnego, ja znam dwoje, a jednym z nich jest właśnie Joanna Boguńska! Poniżej zostawię jej dane kontaktowe. Jeżeli jesteś osobą taką, jak ja byłem wcześniej, czyli negatywnie nastawioną, lub rozmyślałeś/aś już nad wzięciem ubezpieczenia, czy też chcesz sprawdzić, czy Twoje aktualne ubezpieczenie jest wystarczająco dobre, to odezwij się do Asi i przekonaj się.
Kontakt do Asi > Kliknij <
Jeżeli dotrwałeś/aś do końca zostaw komentarz “Dotrwałam” / “Dotrwałem”.
Dziękuje i do następnego!
Pozdrawiam.
Kamil
Cześć!
Dzisiaj chciałbym poruszyć temat, który zyskuje na popularności w świecie inwestycji – metale szlachetne. Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego warto zainwestować w złoto, srebro, platynę czy pallad? Ja sam zdecydowałem się na taką inwestycję i posiadam kilka srebrnych jedno uncjowych monet, takich jak Wiedeńscy Filharmonicy, Amerykański Orzeł, Britannia, Australijski Kangur, Krugerrand czy Kanadyjski Liść Klonowy.
Ale dlaczego warto rozważyć taką formę inwestycji? Oto kilka powodów:
1. Ochrona przed inflacją:
Metale szlachetne są jak tarcza, która chroni twoje inwestycje przed inflacją. W przeciwieństwie do walut, które mogą tracić na wartości, metale szlachetne zazwyczaj utrzymują swoją wartość. To oznacza, że nawet jeśli inflacja zacznie “zjadać” twoje oszczędności, twoje inwestycje w metale szlachetne będą bezpieczne. To jak posiadanie ubezpieczenia na wypadek finansowej burzy.
2. Różnorodność portfela:
Chcesz zrównoważyć swoje inwestycje? Metale szlachetne to doskonały sposób na dywersyfikację portfela. To jak dodanie nowego smaku do swojej inwestycyjnej sałatki. Dzięki temu, nawet jeśli jedna część twojego portfela zacznie tracić na wartości, inna może nadal przynosić zyski. To jak posiadanie różnych źródeł dochodu – jeśli jedno przestaje działać, inne nadal mogą cię utrzymać.
3. Popyt na rynku:
Metale szlachetne są niezbędne w wielu sektorach przemysłu, od elektroniki po motoryzację. Większy popyt = większa wartość. Proste, prawda? Ale co to oznacza dla ciebie jako inwestora? To oznacza, że im więcej firm potrzebuje tych metali do produkcji swoich produktów, tym więcej będą one warte. To jak posiadanie akcji firmy, która nagle staje się bardzo popularna.
4. Długoterminowy potencjał wzrostu:
Historia pokazuje, że wartość metali szlachetne ma tendencję do wzrostu w długim okresie. Tak, mogą być fluktuacje, ale pamiętaj – inwestowanie to maraton, nie sprint. Jeśli jesteś cierpliwy i gotowy do długoterminowego inwestowania, metale szlachetne mogą przynieść ci znaczne zyski.
5. Fizyczna posiadłość:
Kiedy inwestujesz w metale szlachetne, możesz je fizycznie posiadać. To coś, co możesz trzymać w ręku. To daje poczucie bezpieczeństwa, prawda? Ale to nie tylko o poczucie bezpieczeństwa – to także o posiadanie czegoś realnego i trwałego. To nie jest tylko cyfra na ekranie komputera – to jest coś, co możesz zobaczyć, dotknąć i poczuć.
Pamiętaj jednak, że jak każda inwestycja, także ta wiąże się z pewnym ryzykiem. Zawsze warto skonsultować swoje plany z doradcą finansowym lub inwestycyjnym. I pamiętaj, że edukacja to klucz do sukcesu w inwestowaniu!
Pozdrawiam!
Kamil
Cześć wszystkim!
Dziś mam przyjemność podzielić się z Wami niezwykłym przeżyciem, które niedawno miało miejsce podczas weekendowego spotkania z nowymi jak i starymi znajomymi. To nie było zwykłe spotkanie towarzyskie – to było prawdziwe doświadczenie, które utwierdziło mnie w przekonaniu, jak istotne jest spędzanie czasu z ludźmi o tych samych zainteresowaniach.
Nasza ekipa zebrała się w hotelu przy Heathrow, gdzie wszyscy zameldowali się na czas. Wyruszyliśmy w kierunku centrum Londynu, a sam widok ikonicznych miejsc, takich jak Big Ben, Tower Bridge czy Pałac Buckingham, wzbudzał w nas niezwykłe emocje. Spacerując wzdłuż Tamizy, rozmawialiśmy o inwestycjach, nowych projektach i potencjalnych trendach na rynku. To było jak wirtualne podróżowanie przez świat kryptografii, pełne inspiracji i informacji.
Następnego dnia, po pysznym śniadaniu, udaliśmy się do spa, aby odpocząć i naładować baterie. To był moment relaksu i odprężenia, który idealnie wpasował się w nasz intensywny weekend. Jacuzzi i aromatyczne sauny sprawiły, że czuliśmy się jak nowo narodzeni. W trakcie odpoczynku mieliśmy również okazję podzielić się naszymi doświadczeniami i planami na kolejne dni, miesiące, lata…… Rozmowy te były pełne inspirujących pomysłów i nowych perspektyw.
Po porannej relaksacji ponownie udaliśmy się do centrum, aby spotkać resztę ekipy w restauracji SUSHISAMBA. To miejsce znajduje się na 38. i 39. piętrze, oferując najwyższe odkryte tarasy jadalne w Europie, z których roztaczają się niezrównane, 360-stopniowe widoki na miasto. Po obfitym posiłku postanowiliśmy przejść się uliczkami londyńskiego Chinatown, aby choć trochę poczuć azjatycki klimat. Po wszystkim każdy poszedł do swojego domu, bogatszy o nowe znajomości, wiedzę i doświadczenie.
To spotkanie z nowo poznanymi osobami, Haj$oHolikami i organizatorami CryptoEventUK przyniosło nam wiele korzyści. Mogliśmy podzielić się naszą pasją i zainteresowaniami z ludźmi, którzy naprawdę je rozumieją. Wszyscy mieliśmy wspólną płaszczyznę porozumienia, co sprawiło, że nasze dyskusje były pełne inspirujących pomysłów i nowych perspektyw. Weekendowy wyjazd do Londynu i spa okazał się również doskonałą okazją do wzmocnienia więzi z naszymi znajomymi. Razem przeżyliśmy niesamowite chwile, dzieląc się swoimi sukcesami, porażkami i pomysłami na przyszłość. To spotkanie nie tylko umocniło naszą przyjaźń, ale także dodatkowo zmotywowało nas do działania. Takie spotkania pokazują, jak ważne jest otaczanie się pozytywnymi i inspirującymi ludźmi, którzy pomagają nam się rozwijać i osiągać nasze cele.
Tydzień po tym wyjątkowym spotkaniu, życie rzuciło mi pod nogi pewne wyzwania. Sytuacja ta pokazała mi, że osoby, które poznałem zaledwie tydzień wcześniej, okazały się większym wsparciem i wykazały większe zainteresowanie niż niektóre osoby, które znam od ponad 10 lat. To naprawdę zachęcające, aby stale poznawać nowych ludzi i mieć wokół siebie tak wspaniałych przyjaciół.
Na koniec chciałbym podkreślić, że spotkania z ludźmi o tych samych zainteresowaniach są niezwykle istotne dla naszego rozwoju i satysfakcji. Wspólna pasja i dzielenie się wiedzą, doświadczeniem oraz inspiracją są bezcenne. Dzięki takim spotkaniom możemy rozwijać się jako osoby i budować sieć wsparcia wokół nas.
Dlatego gorąco zachęcam Was wszystkich do szukania osób o podobnych zainteresowaniach i organizowania spotkań, które pozwolą Wam dzielić się pasją, inspiracją i wiedzą. To właśnie dzięki takim wyjątkowym spotkaniom możemy rozwijać się i osiągać nasze cele.
Chciałbym także serdecznie podziękować wszystkim i każdemu z osobna za przybycie i wspólnie spędzony czas! Wasze wsparcie i zaangażowanie były niezwykłe. Do następnego razu, trzymajcie się, CZEŚĆ!
Kamil
Sesja w stylu Peaky Blinders z EA Kotlarek Photography
Miejsce: The City Restaurant
Jestem Adrian, połowa małżeńskiego duetu fotograficznego, którego drugą część stanowi moja żona, Ewelina. Od najmłodszych lat towarzyszyła mi fotografia analogowa, a obserwowanie mojego taty, który zajmował się tym rzemiosłem, zaszczepiło we mnie pasję do uchwycenia magicznych chwil.
Moja fotografia kładzie nacisk na naturalność, emocje i szczerość chwil, które fotografujemy. Dbam o techniczne aspekty, jak oświetlenie i kompozycję, ale najważniejsza jest atmosfera podczas sesji, która odzwierciedla się w każdym zdjęciu.
Jeśli marzysz o sesji, która utrwali najważniejsze dla Ciebie momenty, skontaktuj się ze mną. Razem omówimy wszystkie detale, dobierzemy makijaż, strój i idealne miejsce na zdjęcia. Zapewniam, że efekt końcowy naszej współpracy przekroczy Twoje oczekiwania i zapewni wspomnienia, które będziesz cenić przez lata.
Sesja w stylu Peaky Blinders z Lukas Antonowicz Photography
Miejsce: The City Restaurant
Jestem doświadczonym fotografem, który z pasją wykonuje sesje rodzinne, portrety, sesje sensualne oraz sportowe. Moja praca polega na uchwyceniu piękna i emocji, które są charakterystyczne dla każdej z tych dziedzin fotografii.
W swojej pracy stawiam na naturalność i autentyczność, dbając o każdy detal i zapewniając spokojną i przyjazną atmosferę podczas sesji. Bez względu na to, czy wykonuję sesję rodzinna, portretową, sensualną czy sportową, zawsze staram się zapewnić klientom wyjątkowe i niezapomniane doświadczenie.
Jeśli szukasz fotografa, który uchwyci najpiękniejsze chwile Twojego życia, zapraszam do skontaktowania się ze mną. Razem stworzymy wyjątkowe wspomnienia, które będą cieszyć Twoje oczy i serce przez lata.
Sesja w stylu Peaky Blinders z Paulina Lessner Photography
Miejsce: The City Restaurant
Cześć.
Jestem Paulina z West Yorkshire. Zdecydowanie zostałam obdarzona okazją, by realizować moje marzenia i uwieczniać dla Ciebie i Twojej rodziny wyjątkowe i wysokiej jakości zdjecia.
Pod koniec 2022 roku postanowiłam sięgnąć po aparat i zaryzykować. Kocham fotografię, uwielbiam tworzyć i uczyc sie nowych rzeczy zwiazanych z fotografią, ale to, co kocham najbardziej, to poznawanie wspaniałych ludzi.
Co jest jeszcze ważniejsze? Nie tylko fotografuję: uwieczniam emocje, zamieniając ulotne chwile życia w wieczne opowieści.
Jeśli więc marzysz o unikalnych i pięknych zdjęciach, skontaktuj się ze mną pod adresem e-mail Paulinalessnerphotography@gmail.com
Mam nadzieję zobaczyć Cię przed moim obiektywem.
Moja pierwsza sesja z Dawidem w stylu Peaky Blinders, Smart Casual oraz Elite Gentelman. BONUSIK
Miejsca: Hanzo Pixels Studio (Thaxted) The City Restaurant (Doncaster)
Witam nazywam się Dawid Przerwa, fotograf, portrecista.
Działam pod nazwą HanzoPixels. Jestem założycielem grupy Polski Fotograf w UK i dużo działam w społecznościach fotograficznych.
Jestem typem fotografa dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Emocje i jakość są tym czym kieruje się najbardziej.
Moje studio fotograficzne znajduje się w Essex.
Jeżeli chodzi o współpracę taką jak: Wspólny projekt | Wpis na bloga | Artykuł | Rozdział książki | Opinia | Wywiad | Recenzja to skontaktuj się ze mną za pośrednictwem Social Mediów lub Formularza Kontaktowego.
Phone: N/A Email: contact@kamilgruszecki.com